Czy warto zapisywać się na zajęcia do szkoły rodzenia? Co one mogą dać przyszłej mamie i przyszłemu ojcu? W jaki sposób wiedza pozyskana podczas zajęć może pomóc i jak może przeszkodzić w przeżywaniu najważniejszego wydarzenia rodzinnego życia?
Szkoła rodzenia uczy zachowań w sytuacjach stresowych
Wbrew pozorom szkoła rodzenia to nie tylko nauka i wykłady na temat tego jak rodzić. To znacznie szerszy aspekt rodzicielstwa, o czym młodzi rodzice powinni się przekonać już po dwóch-trzech zajęciach. W ramach programów w szkołach rodzenia, rodzice uczą się poza tym, jak zachowywać się przed i w trakcie porodu, o tym jak pielęgnować noworodka, jakich problemów należy się spodziewać, co można bagatelizować, a do jakich problemów i wskazówek podejść bardzo poważnie.
Minusy szkoły rodzenia
Szkoła rodzenia poza wymiernymi zaletami, posiada także minusy. Może się okazać, że dla części kobiet, wykładane tam tematy będą stresujące i sprawiające, że po porodzie kobieta wpada w depresję. Zakres obowiązków, bezpieczeństwo noworodka, konieczność przebywania z dzieckiem 24 godziny na dobę – informacje o tym wszystkim mogą być dołujące. Plusem szkoły rodzenia jest fakt, że partner uświadomiony o ryzyku i bólu kobiety rodzącej, staje się bardziej empatyczny, otwarty i mniej się boi porodu. Wiele tematów związanych z rozwiązaniem ciąży, porodem i opieką nad kobietą w połogu są dla mężczyzn terra incognita, to właśnie w wyniku specyficznych zagadnień, jakie przemyca szkoła rodzenia, panowie orientują się w końcu jakim wysiłkiem i darem jest poród i jakie będzie on miał konsekwencje w życiu rodzinnym.